Witam wszystkich! ;)
Co za piękna pogoda! :) Aż przyjemniej na tej mojej wsi :)
Jako że jestem w domu, udało mi się złapać moją kuzynkę, która uczy się w technikum fryzjerskim i poprosiłam ją, aby pomalowała mi moje 1,5 miesięczne odrosty! :O może i w czasie nie jest to dużo, ale włosy teraz szybko mi rosną i miałam już straszne odstosty.
Ja używam farby:
"GARNIER COLOR NATURALS NR 111 SUPERJASNY POPIELATY BLOND"

Co do farby. Nie radzę nakładać jej na włosy po rozjaśnianiu, wtedy Wasze włosy bedą popielate (fioletowe). Ja raz tak zrobiłam, na szczęście po 3-4 umyciach nie było już tego tak mocno widać :) Teraz kuzynka starannie nakłada farbę mi na odrosty, więc nie ma mowy o fioletowych włosach :)
Pokażę Wam teraz moje włosy przed farbowaniem, moje ponad miesięczne odrosty i długość moich włosków :):

Informacje z opakowania:








Co za piękna pogoda! :) Aż przyjemniej na tej mojej wsi :)
Jako że jestem w domu, udało mi się złapać moją kuzynkę, która uczy się w technikum fryzjerskim i poprosiłam ją, aby pomalowała mi moje 1,5 miesięczne odrosty! :O może i w czasie nie jest to dużo, ale włosy teraz szybko mi rosną i miałam już straszne odstosty.
Ja używam farby:
"GARNIER COLOR NATURALS NR 111 SUPERJASNY POPIELATY BLOND"
Co do farby. Nie radzę nakładać jej na włosy po rozjaśnianiu, wtedy Wasze włosy bedą popielate (fioletowe). Ja raz tak zrobiłam, na szczęście po 3-4 umyciach nie było już tego tak mocno widać :) Teraz kuzynka starannie nakłada farbę mi na odrosty, więc nie ma mowy o fioletowych włosach :)
Pokażę Wam teraz moje włosy przed farbowaniem, moje ponad miesięczne odrosty i długość moich włosków :):
Informacje z opakowania:
Co otrzymujemy w opakowaniu:
Pewne wskazówki przed użyciem farby:
*oczywiście wykonajcie test alergiczny! Nie chciałaby żadna z Nas mieć czerwonej skóry głowy.
*skórę twarzy i szyji przy włosach posmarujcie jakimś kremem (ja stosuję Nivea). Dlaczego? Jeśli niechcący farba dostanie się na Wasza skóre w tych okolicach, łatwiej bedzie ją później zmyć :)
*włosy czy odrosty malujcie partiami od dołu. Z tyłu głowy włosy są silniejsze, więc trudniej je "zamalować"
*włosy należy malować jak są już lekko brudne. Na świeżo umyte włosy farbę trzeba trzymać dlużej, a ja nie chce ich nie potrzebnie męczyć :) ale też i nie przesadzajmy w drugą strone, włosy nie mogą być brudne :) Ja myję włosy co 4 dni, włosy maluje 3 badź 4 dnia :)
Co jest Nam potrzebne do farbowania?
Pędzelek dosyć szeroki z "ostrą" końcowką (bedzie nią dobrze się rozdzielało pasma włosów) oraz SZKLANA (!!!) miseczka! Gdy rozrabiamy farbę w plastikowej miseczce, wyjdzie nam zupełnie inny kolor! (farba jakoś reaguje z plastikiem). Skąd to wiem? Oczywiście raz podczas malowania odrostów rozrobiłam farbę w kubeczku po śmietanie ;] wyszedł zupełnie inny kolor, więc przestrzegam!
Po połączeniu mleczka utleniającego z kremem koloryzujązym otrzymałam taką papkę :):
Oto jak moja kuzynka rozdziela włosy:
Zaczyna od tyłu głowy i po kolei maluje włosy do "pionu"? nie wiem jak to nazwać :) dlatego wstawię zdjęcie :) Następnie zajmuje się pasmami z boku głowy :)
Włosy po nałożeniu całej farby:
Po 30 minutach idę myć włosy :)
Kuzynka zawsze mówiła mi, żeby dobrze zmyć farbę z głowy trzeba najpierw wypłukać ją dobrze wodą a nie od razu myć szamponem. Podobno łatwiej schodzi :) ja się takiej zasady trzymam :)
Głowę myję 2 razy, zawsze tak robię :) za 1 razem zmywam "brud", a za 2 nadaję im świeżości. Zawsze po farbowaniu używam odżywki która jest dołączona do farby. Jednak ja trzymam ją 30 minut pod termoczepkiem i pod ręcznikiem, żeby lepiej zadziałała, następnie ją zmywam zimną wodą :)
I oto efekt końcowy:
Na włosach mokrych:
Włosy wysuszone i ułożone:
Ja jestem bardzo zadowolona z efektów, jest to idealne rozwiązanie dla mnie. Kiedyś chodziłam na pasemka do fryzjera w Warszawie, niestety strasznie dużo mnie to kosztowało, około 120 zł co 3 miesiące. Teraz wydaję 13 zł na farbę i maluję odrosty co ok 1-1,5 miesiąca :)
No i nie zapominajmy, że przy regularnym farbowaniu włosów trzeba regularnie podcinać końcówki, jednak włosy niszczą się szybciej, zwłaszcza przy takiej farbie jaką stosuję ja (rozjaśnianie). Ja, w sumie moja kuzynka podcina mi około 2 cm włosów do 4 miesiące, inaczej mówiąc co 3 farbowania :) pewnie też tak miałyscie, idziecie do fryzjera, prosicie o podcięcie końcówek, patrzycie w nie macie 5 czy 10 cm włosów! ;O nie ufam fryzjerom z salonów, moją kuzynkę jak poproszę o ścięcie końcówek, to tylko je ścina :) tak bardzo zależy mi na podcinaniu końcówek, bo zapuszczam włosy, a pomaga mi w tym Seboradin Niger lotion czarna rzodkiew :)
Buziaczki! ;* ;*
Ja chodziłam na pasemka raz w miesiącu.. Nie wiem jakim cudem finansowo wytrzymałam :D Teraz też tylko w domku farbuję :)
OdpowiedzUsuńJa farbowałam BRĄZEM,efekt fajny,ale miałam i mam do tej pory skutki uboczne:-/
OdpowiedzUsuńJa gdy byłam jeszcze blondynką pokusiłam się o jedną farbę garniera i powiedziałam sobie nigdy więcej.. tylko wyrzucone pieniądze w błoto bo praktycznie nic nie zdziałała :(
OdpowiedzUsuńOj gdzie się podziały moje jasne włoski, teraz mam na nich czekoladowy brąz. Mega fajny. Fajnie wyszły ci te fotki.
OdpowiedzUsuń