Hej! :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać metodę kręcenia włosów bardzo ekologiczną, bez użycia ciepła :) Oczywiścvie nie ja ją wymyśliłam, wyczytałam ją u Anwen.
Zapraszam! :)
Do tej metody potrzebować będziemy mokrych chusteczek, polecam Wam BabyDream z Rossmanna, nie pozostawiają tłustych włosów po użyciu, nie które mogą to robić.

Wszystkie włosy podzieliłam na 6 części. Każdą część nawijałam na chusteczkę jak na wałek. Zrobiłam tak gdzieś do połowy długości włosów. Wtedy robimy supeł z chusteczki i generalnie idziemy tak spać :)


Ja jeszcze "zrolowałam" włosy do końca (mam nadzieję, że na zdjęciu widać o co mi chodzi) i zapiełam je wsówkami.


Rano miałam piękne loczki :) Bardzo porównywalne do tych z termoloków albo a magicznych wałków,
Loczki trzymały mi sie dobrze także i na 3ci dzień, nie miały już tak mocnego skrętu, ale było widać skręt :)


Mam nadzieję, że podobają Wam się efekty ekologicznego kręcenia włosów :)
Buziaczki! ;*
Dzisiaj chcę Wam pokazać metodę kręcenia włosów bardzo ekologiczną, bez użycia ciepła :) Oczywiścvie nie ja ją wymyśliłam, wyczytałam ją u Anwen.
Zapraszam! :)
Do tej metody potrzebować będziemy mokrych chusteczek, polecam Wam BabyDream z Rossmanna, nie pozostawiają tłustych włosów po użyciu, nie które mogą to robić.
Wszystkie włosy podzieliłam na 6 części. Każdą część nawijałam na chusteczkę jak na wałek. Zrobiłam tak gdzieś do połowy długości włosów. Wtedy robimy supeł z chusteczki i generalnie idziemy tak spać :)
Ja jeszcze "zrolowałam" włosy do końca (mam nadzieję, że na zdjęciu widać o co mi chodzi) i zapiełam je wsówkami.
Rano miałam piękne loczki :) Bardzo porównywalne do tych z termoloków albo a magicznych wałków,
Loczki trzymały mi sie dobrze także i na 3ci dzień, nie miały już tak mocnego skrętu, ale było widać skręt :)
Mam nadzieję, że podobają Wam się efekty ekologicznego kręcenia włosów :)
Buziaczki! ;*
P.S. Mój współlokator powiedział, że chce robić jeszcze lepsze jedzenie ode mnie i zaczyna się uczyć, więc czuje się zagrożona :P Popatrzcie, co ostatnio przygotował :P
Z pozdrowieniami od Łukasza! :D
o proszę nigdy nie słyszałam o takim sposobie na loki, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda to coś zrobione przez współlokatora :DDD
Zapraszam do mnie Beata ;*
Spróbuj i daj znać jak Ci wyszło :)
UsuńPiękne loczki *_*
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńŚwietnie to wychodzi!
OdpowiedzUsuńHahahaa, bałabym się tej jajecznicy :D
Jajecznica jak jajecznica, jajka plus parówki, nic trującego :P
Usuńale jak patrzy! :D
UsuńAle śliczny efekt ! :)
OdpowiedzUsuńteż jestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńJeszcze dodam, że nieźle Ci włoski urosły :)
UsuńWOW,jaki świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńP.S Bardzo lubię te chusteczki,muszę sprawdzić na sobie ich "drugie" oblicze :)
Koniecznie daj znać czy coś Ci wyszło :)
UsuńZazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńja również nie potrzebuję tej metody bo moje włosy są kręcone ale przyznaje, że o mokrych chusteczkach nie słyszałam wiem, że dziewczyny kręcą mokre włosy na suche chusteczki i idą tak spać ale ta metoda wydaje się być jeszcze lepsza :) w każdym bądź razie efekt jest całkiem naturalny a o to przecież chodzi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i efekt!:))
OdpowiedzUsuńJa jestem maniaczką prostych włosów. może znasz jakąś metodę na proste włosy bez użycie prostownicy ?;>
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł - podoba mi się efekt :))
OdpowiedzUsuńoooo! Pierwszy raz widzę :) Super ! Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńWow, efekt końcowy świetny!
OdpowiedzUsuńW życiu bym na to nie wpadła :O
OdpowiedzUsuńEfekt genialny!
Pozdrawiam!
A można zrobić te loczki na mokrych włosach?? Czy efekt będzie zmieniony?
OdpowiedzUsuńloki ciekawe, takiej formy nie znałam:) jak miałam krótsze włosy i byłam parę dobrych lat młodsza kręciłam sobie loczki na patyczki do uszu:D
OdpowiedzUsuń