Hej! :)
Nie dawno u nissiax83 czytałam Tag, który totalnie mnie zachwycił :) O jaki tag chodzi, można już się domyślić po tytule :)
Zapraszam na Koci TAG! :)
Ja, jako typowa kociara, o swoim kocie mogę opowiadać godzinami. Jak go kocham, co śmiesznego zrobił, jak się zachowuje :)
W wielkim skrócie ten TAG pozwoli mi opisać mojego czworonożnego przyjaciela Pakito :)
1. Kiedy pupil zamieszkał w twoim domu?
Pakito znalazłam na specerze, 6 grudnia 2007 roku :) był mały i wychudzony, długo nie zastanawiając się wzięłam go na ręcę i zaniosłam do domu. Nie było łatwo przekonać rodziców (szczególnie tatę) do nowego domownika, jednak udało się, a rodzice nie żałują tej decyzji :)
Oto pierwsze zdjęcie Pakiciaka :)
2.Skąd wziął się pomysł na takie, a nie inne imię?
Razem z koleżankami zastanawiałyśmy się, jak nazwać uroczego kociaczka :) Była propozycja Rysio, jednak mój tata ma tak na imię, więc odpadło w przedbiegach :P Koleżanka rzuciła imię Pakito, strasznie spodobało mi się i tak już zostało :) Czasami w radio słyszę: a teraz nowy utwór dj. Pakio, uśmiecham się wtedy sama do siebie :)
3. Jak to się stało, że zamieszkał z Tobą?
W sierpniu 2007 zginęła mi kotka. Podejrzewam, że ktoś ją ukradł. Była bardzo towarzyska, więc nie problem było ją zabrać ze sobą, zwłaszcza, że była kotem wychodzącym. Strasznie to przeżyłam i czułam się bardzo samotnie, gdy w nocy nikt nie tulił sie do mnie pod kołderką i nikt nie witał po przyjściu do domu. Gdy zobaczyłam Pakito na ulicy, wiedziałam, że muszę go mieć :)
Burakicia, bo tak nazywała się moja ukochana kotka jak zauważycie, była strasznie podobna do Pakiciaka :) Oto jej kilka zdjęć :)
Czemu nazywała się Burakicia, skoro była czarno biała? Sama nie wiem :) Tak się przyjęło od jej 1 dni, bo była to kotka wzięta od mojej babci i miałam ta przyjemność poznania jej zaraz po okoceniu się jej mamy :)
4.Jakiej jest rasy?
Jest to typowy dachowiec. Jednak wegług weterynarza jest to bardzo duży kot i to nie ze względu na tuszę, a na wysokość i długość :) Ale dla mnie i tak jest najpiękniejszy ;*
5. Jaka jest jego najlepsza zaleta?
On cały jest chyba tą wielką zaletą :) Gdy nie ma mnie w domu zabawia rodziców, mają chociaż trochę weselej :) Gdy przyjeżdżam na weekend Pakiciak ląduje już u mnie na kolankach i mógł by tak przeleżeć na nich całe dnie, oczywiście z przerwami na jedzenie :) Nawet wspólnie wychodzimy na spacery :) Biegnie wtedy za mną jak prawdziwy pies, dlatego moja mama mówi żartobliwie na niego Azor :) Jest bardzo towarzystki, gdzie ludzie, tam i on musi być :) no i oczywiście we wszystkim nam "pomaga" :)
6. Jaka jest jego największa wada?
Chyba taka, że strasznie dużo je :P innych nie widzę, albo nie chcę widzieć :)
7. Gdyby mógł przemówić w święta, jak myślisz, co by powiedział?
Oczywiście żeby mu dać więcej jeść :P i żeby nie przestawać go głaskać :D
8. Co robi w tym momencie?
Właśnie wskoczył na miejsce obok mnie i sobie drzemie :)
Czasami zazdroszcze mu, że nie musi się uczyć, martwić się o pieniążki, ludzi i wogóle. Takiemu to dobrze! :)
Zapraszam wszystkie kociary do tego Tagu! :)
Buziaczki! ;*
Nie dawno u nissiax83 czytałam Tag, który totalnie mnie zachwycił :) O jaki tag chodzi, można już się domyślić po tytule :)
Zapraszam na Koci TAG! :)
Ja, jako typowa kociara, o swoim kocie mogę opowiadać godzinami. Jak go kocham, co śmiesznego zrobił, jak się zachowuje :)
W wielkim skrócie ten TAG pozwoli mi opisać mojego czworonożnego przyjaciela Pakito :)
1. Kiedy pupil zamieszkał w twoim domu?
Pakito znalazłam na specerze, 6 grudnia 2007 roku :) był mały i wychudzony, długo nie zastanawiając się wzięłam go na ręcę i zaniosłam do domu. Nie było łatwo przekonać rodziców (szczególnie tatę) do nowego domownika, jednak udało się, a rodzice nie żałują tej decyzji :)
Oto pierwsze zdjęcie Pakiciaka :)
2.Skąd wziął się pomysł na takie, a nie inne imię?
Razem z koleżankami zastanawiałyśmy się, jak nazwać uroczego kociaczka :) Była propozycja Rysio, jednak mój tata ma tak na imię, więc odpadło w przedbiegach :P Koleżanka rzuciła imię Pakito, strasznie spodobało mi się i tak już zostało :) Czasami w radio słyszę: a teraz nowy utwór dj. Pakio, uśmiecham się wtedy sama do siebie :)
3. Jak to się stało, że zamieszkał z Tobą?
W sierpniu 2007 zginęła mi kotka. Podejrzewam, że ktoś ją ukradł. Była bardzo towarzyska, więc nie problem było ją zabrać ze sobą, zwłaszcza, że była kotem wychodzącym. Strasznie to przeżyłam i czułam się bardzo samotnie, gdy w nocy nikt nie tulił sie do mnie pod kołderką i nikt nie witał po przyjściu do domu. Gdy zobaczyłam Pakito na ulicy, wiedziałam, że muszę go mieć :)
Burakicia, bo tak nazywała się moja ukochana kotka jak zauważycie, była strasznie podobna do Pakiciaka :) Oto jej kilka zdjęć :)
Czemu nazywała się Burakicia, skoro była czarno biała? Sama nie wiem :) Tak się przyjęło od jej 1 dni, bo była to kotka wzięta od mojej babci i miałam ta przyjemność poznania jej zaraz po okoceniu się jej mamy :)
4.Jakiej jest rasy?
Jest to typowy dachowiec. Jednak wegług weterynarza jest to bardzo duży kot i to nie ze względu na tuszę, a na wysokość i długość :) Ale dla mnie i tak jest najpiękniejszy ;*
5. Jaka jest jego najlepsza zaleta?
On cały jest chyba tą wielką zaletą :) Gdy nie ma mnie w domu zabawia rodziców, mają chociaż trochę weselej :) Gdy przyjeżdżam na weekend Pakiciak ląduje już u mnie na kolankach i mógł by tak przeleżeć na nich całe dnie, oczywiście z przerwami na jedzenie :) Nawet wspólnie wychodzimy na spacery :) Biegnie wtedy za mną jak prawdziwy pies, dlatego moja mama mówi żartobliwie na niego Azor :) Jest bardzo towarzystki, gdzie ludzie, tam i on musi być :) no i oczywiście we wszystkim nam "pomaga" :)
6. Jaka jest jego największa wada?
Chyba taka, że strasznie dużo je :P innych nie widzę, albo nie chcę widzieć :)
7. Gdyby mógł przemówić w święta, jak myślisz, co by powiedział?
Oczywiście żeby mu dać więcej jeść :P i żeby nie przestawać go głaskać :D
8. Co robi w tym momencie?
Właśnie wskoczył na miejsce obok mnie i sobie drzemie :)
Czasami zazdroszcze mu, że nie musi się uczyć, martwić się o pieniążki, ludzi i wogóle. Takiemu to dobrze! :)
Zapraszam wszystkie kociary do tego Tagu! :)
Buziaczki! ;*
świetny :D idealny dla mnie :D buziaki od mojej Stefci i Gucia :):*
OdpowiedzUsuńśliczny kotek, ja nie mam kota, chociaz bym chciala, ale moja sunia by go nie zaakceptowala na pewno :(
OdpowiedzUsuńcudowny kotek :D
OdpowiedzUsuńjakbym ja miala zrobic ten tag to musialabym go zrobic razy 6 :D
A mój Mruczuś ma 11 lat, właśnie idzie mu 12:) towarzyszy mi już połowę mojego życia, nie wyobrażam sobie domu bez niego:)
OdpowiedzUsuńLubię koteczki, ale sama nie mam :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam straszną miłośniczką kotów,teraz jakoś nie koniecznie.
OdpowiedzUsuńJaki ślicznuś...
OdpowiedzUsuńJa mam 3 kotki(jeden w domku)
♥Rudy-Karmel(domiak)
♥Siwy-Perełka
♥Czarny-Mgiełka
;)
Ps.Zapraszam na rozdanie:
do 29.02.13r.
http://wikimiss.blogspot.com/2012/12/rozdanie-nr1.html
Jakie świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjaki słodziaczek :) chciałabym mieć takiego kociaka :D
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy :D
OdpowiedzUsuńświetny tag :) sama bardzo chciałabym mieć kota i chyba na następne Świeta będzie już z nami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne ma skarpeteczki :)
OdpowiedzUsuńKochana pod postem haulowym podałam Ci linki do tych bluz pozdrawiam i życzę udanych zakupów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kotki:)
OdpowiedzUsuń