Hej! :)
Jak Wam mija weekend? :)
Ja sprzątam w swoich szafach, robię przeglądy i oddaję to, w czym już nie chodzę :)
Zrobiłam również porządki w swojej reklamówce na puste opakowania i chcę Wam się dzisiaj pochwalić moimi zużyciami :)
Zapraszam! :)
*BabyDream, oliwka do ciała. Dwa opakowania ponieważ jest to moja ulubiona oliwka do ciała :) ponadto jest bardzo tania :) Zawsze gdy jest w promocji kupuje jej kilka opakowań :)
*Paloma, zestaw do rąk, krem-maska oraz peeling do rąk. Recenzja KLIK.
*BeBeauty, nawilżający żel do mycia twarzy. Nie wiem czemu nie zrobiłam recenzji tego żelu, jak dla mnie KWC! Tani, nawilża, dobrze myje twarz, nie wysusza, nie podrażnia :) Polecam! :)
*Nivea visage young, bye-bye spot! Krem na noc przeciw wypryskom. Dla mnie bubel i to wielki, Zwykły krem, który nawet dobrze nie nawilża. Nie polecam!
*Tutti Frutti, masło do ciała, recenzja KLIK.
*Perfecta SPA, masło do ciała kakaowe, recenzja KLIK.
*See you, mus do ciała, recenzja KLIK.
*Joanna, krem do rąk czekoladowy, recenzja KLIK.
*Alterra, żele pod prysznic. Czerwony- kwiat neroli i bambus; fioletowy- borówka i wanilia. O ile zapach borówkowy jest jeszcze do zniesienia, o tyle kwiat neroli i bambus jest fatalny! Ogólnie rzecz ujmując średnio się pienią, dobrze myją. Nie odkupię tych żeli na pewno.
*Orginal source, żel pod prysznic czekolada i mięta. Po prostu ideał! :) Piękny zapach, wydajny, dobrze się pieni i bardzo ładnie myje ciało. Polecam! :)
*Isana, olejek do mycia ciała. Jedyny minus tego olejku to zapach. Jednak jest więcej zalet więc olejek serdzecznie polecam! :) Ładnie myje ciało, dobrze nawilża :)
*Johnson's, płyn do kąpieli kakaowy. Cudowny zapach, który unosi się przez jakiś czas po kąpieli w łazience :) Minusik to cena płynu i trochę za słabo się pieni. Mimo ładnego zapachu, raczej nie odkupię.
*Nivea, double effect, dezodorant w kulce. Jeden z moich ulubieńców jeśli chodzi o kulkę. Ładnie pachnie, odświeża, nie zostawia plam. Nawet wydaje mi się, że minimalnie opóźnia odrost włosów. Polecam! :)
*Malwa maseczka do twarzy. Nic rewelacyjnego, na pewno nie odkupię.
*Perfecta, maseczka do twarzy, recenzja KLIK.
*Rival de Loop, maseczka do twarzy. Bardzo ładnie pachnie miodem i migdałami :) Dobrze nawilża, odkupię na sto procent :)
*Biovax, serum wzmacniające. Taka mała próbka starczyła mi na 3 użycia. Jestem zachwycona nim! :) Musze koniecznie kupic sobie pełnowymiarowe opakowanie! :)
*Nizoral, szampon przeciwłupieżowy. To już mój standard :) Używam profilaktycznie, bo lepiej zapobiegać niż leczyć! :)
To już moje wszystkie grudniowe zużycia :) Było ich troszkę, a moja szafka robi się coraz biedniejsza :P W grudniu nie kupiłam nic nowego, w styczniu raczej też nic nie kupię, ale obawiam się, że w lutym wydam troszkę kasiorki bo szafeczka będzie już całkiem pusta :)
Jak Wasze zużycia? Pochwalcie się koniecznie! :)
Miłego dnia! :)
Jak Wam mija weekend? :)
Ja sprzątam w swoich szafach, robię przeglądy i oddaję to, w czym już nie chodzę :)
Zrobiłam również porządki w swojej reklamówce na puste opakowania i chcę Wam się dzisiaj pochwalić moimi zużyciami :)
Zapraszam! :)
*BabyDream, oliwka do ciała. Dwa opakowania ponieważ jest to moja ulubiona oliwka do ciała :) ponadto jest bardzo tania :) Zawsze gdy jest w promocji kupuje jej kilka opakowań :)
*Paloma, zestaw do rąk, krem-maska oraz peeling do rąk. Recenzja KLIK.
*BeBeauty, nawilżający żel do mycia twarzy. Nie wiem czemu nie zrobiłam recenzji tego żelu, jak dla mnie KWC! Tani, nawilża, dobrze myje twarz, nie wysusza, nie podrażnia :) Polecam! :)
*Nivea visage young, bye-bye spot! Krem na noc przeciw wypryskom. Dla mnie bubel i to wielki, Zwykły krem, który nawet dobrze nie nawilża. Nie polecam!
*Tutti Frutti, masło do ciała, recenzja KLIK.
*Perfecta SPA, masło do ciała kakaowe, recenzja KLIK.
*See you, mus do ciała, recenzja KLIK.
*Joanna, krem do rąk czekoladowy, recenzja KLIK.
*Alterra, żele pod prysznic. Czerwony- kwiat neroli i bambus; fioletowy- borówka i wanilia. O ile zapach borówkowy jest jeszcze do zniesienia, o tyle kwiat neroli i bambus jest fatalny! Ogólnie rzecz ujmując średnio się pienią, dobrze myją. Nie odkupię tych żeli na pewno.
*Orginal source, żel pod prysznic czekolada i mięta. Po prostu ideał! :) Piękny zapach, wydajny, dobrze się pieni i bardzo ładnie myje ciało. Polecam! :)
*Isana, olejek do mycia ciała. Jedyny minus tego olejku to zapach. Jednak jest więcej zalet więc olejek serdzecznie polecam! :) Ładnie myje ciało, dobrze nawilża :)
*Johnson's, płyn do kąpieli kakaowy. Cudowny zapach, który unosi się przez jakiś czas po kąpieli w łazience :) Minusik to cena płynu i trochę za słabo się pieni. Mimo ładnego zapachu, raczej nie odkupię.
*Nivea, double effect, dezodorant w kulce. Jeden z moich ulubieńców jeśli chodzi o kulkę. Ładnie pachnie, odświeża, nie zostawia plam. Nawet wydaje mi się, że minimalnie opóźnia odrost włosów. Polecam! :)
*Malwa maseczka do twarzy. Nic rewelacyjnego, na pewno nie odkupię.
*Perfecta, maseczka do twarzy, recenzja KLIK.
*Rival de Loop, maseczka do twarzy. Bardzo ładnie pachnie miodem i migdałami :) Dobrze nawilża, odkupię na sto procent :)
*Biovax, serum wzmacniające. Taka mała próbka starczyła mi na 3 użycia. Jestem zachwycona nim! :) Musze koniecznie kupic sobie pełnowymiarowe opakowanie! :)
*Nizoral, szampon przeciwłupieżowy. To już mój standard :) Używam profilaktycznie, bo lepiej zapobiegać niż leczyć! :)
To już moje wszystkie grudniowe zużycia :) Było ich troszkę, a moja szafka robi się coraz biedniejsza :P W grudniu nie kupiłam nic nowego, w styczniu raczej też nic nie kupię, ale obawiam się, że w lutym wydam troszkę kasiorki bo szafeczka będzie już całkiem pusta :)
Jak Wasze zużycia? Pochwalcie się koniecznie! :)
Miłego dnia! :)
P.S. Wiecie, że jest to już setny post?! :) Wydaje mi się, że pisałam dopiero co pierwszy, a tutaj już taka okrągła liczba :) Dziękuję przede wszystkim Wam, gdyby nie Wy, nie miała bym dla kogo pisać ;*
ja tak samo uwielbiam produkty dla dzieci :D mogę wrócić się 15 lat wstecz :D 100 post? życzę kolejnych 500 kochana:*:*:*
OdpowiedzUsuńu mnie ciezko zuzywają sie kosmetyki.. a tez przydalo by się nowiutkie zakupy . Ach miec wszystko nowe:)
OdpowiedzUsuńmam takie same płytki w łazience, choć odrobinę bardziej różowe xD
OdpowiedzUsuńja używam babydreamu do olejowania włosów :) ale na razie odstawiłam go, bo olejuje włosy indyjskimi olejami ;)
Dużo tego :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ewelinko wytrwałości :*:)
Ja również od czasu do czasu kupuję ten olejek do kąpieli z ISANY,ale zdecydowanie bardziej wolę żele pod prysznic bądź płyny do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńSolidne zużycie ;)
OdpowiedzUsuńWiele interesujących produktów,część z nich używałam i sobie chwale,zakupię chyba następnym razem żel z biedronki :)
U mnie tez sporo zuzyc, musze sie zebrac, napisac post i powyrzucac wreszcie :) Ja tez bardzo lubie maseczki z Rival de Loop.
OdpowiedzUsuńNo widzę że zrobiłeś czystkę w swoich kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę kupić serum wzmacniające Biovax, jest super! :)
OdpowiedzUsuńsporo się tego nazbierało ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też w denku się znalazł żel z biedronki i 2 opakowania BD ale szamponu :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, ale same fajne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńsporo tego
OdpowiedzUsuńNie przepadam za oliwkami, ale dużo dobrego słyszałam o tej z Rossmana ;) Peeling do rąk paloma SPA to jedenz moich ulubionych ;)
OdpowiedzUsuńkilka produktów znam
OdpowiedzUsuńBeBeauty, nawilżający żel do mycia twarzy dla mnie niedobry :( bardzo go nie lubiłam
a ja ciagle mecze masla do ciala z the body shop i zastanawiam sie czy tutti frutti byloby rowniez dobre( musze poczytac recenzje),szmpon z nizoral zastapilam na rzecz Selsun jest rowniez dobry i tanszy pyatnie jak z jego dostepnoscia w pl.
OdpowiedzUsuń