Hej! :)
Co u Was słychać? :)
Jestem po cudownym spotkaniu warszawskich blogerek :) było swietnie! :)
Tyle nowych twarzy, wszyscy sympatyczni! :) Będę wspominać te spotkanie bardzo długo! :)
I w tym miejscu chciała bym podziękować organizatorkom za takie cudowne spotkanie! :)
Niestety zdjęcia, które robiłam na spotkaniu (a było ich aż...4) nie wiem jakim cudem wyparowały mi z aparatu. Nie wiem czy to ja je niechcący skasowałam, czy aparat mi zrobił psikusa. Ale mam nadzieję, że otrzymam jakieś foty od innych dziewczyn i wtedy Wam pokażę co nieco :)
MOgę Wam jedynie opowiedzieć, co działo się na nim i moje wrażenia :)
Spotkanie zaczęło się o godzinie 15 w kawiarnii Mito; www.mito.art.pl
Po wejściu do lokalu od razu zauważyłam Sylwię :D później zapoznałam się z innymi dziewczynami, zajęłyśmy miejsce po zamówieniu sobie czegoś do picia i czekałyśmy na oficjalne rozpoczęcie spotkania :) ach i otrzymałyśmy takie plakietki :)
Co u Was słychać? :)
Jestem po cudownym spotkaniu warszawskich blogerek :) było swietnie! :)
Tyle nowych twarzy, wszyscy sympatyczni! :) Będę wspominać te spotkanie bardzo długo! :)
I w tym miejscu chciała bym podziękować organizatorkom za takie cudowne spotkanie! :)
Niestety zdjęcia, które robiłam na spotkaniu (a było ich aż...4) nie wiem jakim cudem wyparowały mi z aparatu. Nie wiem czy to ja je niechcący skasowałam, czy aparat mi zrobił psikusa. Ale mam nadzieję, że otrzymam jakieś foty od innych dziewczyn i wtedy Wam pokażę co nieco :)
MOgę Wam jedynie opowiedzieć, co działo się na nim i moje wrażenia :)
Spotkanie zaczęło się o godzinie 15 w kawiarnii Mito; www.mito.art.pl
Po wejściu do lokalu od razu zauważyłam Sylwię :D później zapoznałam się z innymi dziewczynami, zajęłyśmy miejsce po zamówieniu sobie czegoś do picia i czekałyśmy na oficjalne rozpoczęcie spotkania :) ach i otrzymałyśmy takie plakietki :)
Około
16 Pani z "Kwiatu kobiecości" opowiedziała Nam kilka słów o raku szyjki
macicy i jajników. W sumie mało kosmetyczna wypowiedź, jednak bardzo
ważna. Wiecie, że 5 kobiet dziennie umiera z powodu tej choroby?
Straszne...Jednak o tym napiszę wkrótce.
Następnie kilka słów opowiedziała Pani z firmy Oeparol. Na zakończenie dostałyśmy upominek od firmy, krem do twarzy i balsam do ciała, ja otrzymałam produkty do skóry suchej :)
Następnie kilka słów opowiedziała Pani z firmy Oeparol. Na zakończenie dostałyśmy upominek od firmy, krem do twarzy i balsam do ciała, ja otrzymałam produkty do skóry suchej :)
Kolejna prezentacja kosmetyków dotyczyła firmy AA oceanic :) z tej formy również dostałyśmy kilka upominków.
Przyszła
kolej na opowiadania o kosmetykach Pani z firmy Bandi :) Jako upominki
miałyśmy do wyboru kilka ich rzeczy, ja zdecydowałam się na krem
prezciwzmarszczkowy z myślą o mojej mamie :)
Następnie
głos zabrała Pani z firmy Clarena. Firma ta bardzo indywidualnie
podeszła do każdej z uczestniczek spotkania, dowiedziała się wcześniej
jaki mamy typ skóry i otrzymałyśmy odpowiednie kosmetyki dla każdej z
Nas :)
Po tych prezentacjach pewnie około godzinkę "poplotkowałyśmy" sobie z dziewczynkami, pośmiałyśmy się i poznałyśmy lepiej :)
Około godziny 18 głos zabrała przedstawicielka firmy Lumene. Szczerze mówiąc o tej firmie słyszałam pierwszy raz. Otrzymałyśmy od Pani kilka produktów, jestem zaciekawiona czy będę z nich zadowolona :)
Około godziny 18 głos zabrała przedstawicielka firmy Lumene. Szczerze mówiąc o tej firmie słyszałam pierwszy raz. Otrzymałyśmy od Pani kilka produktów, jestem zaciekawiona czy będę z nich zadowolona :)
Ostatnią
prezentację (przynajmniej podczas mojej obecności na spotkaniu :))
przygotowała Pani z firmy Gosh. Od tej firmy otrzymałyśmy również mały
upominek.
Ponadto otrzymałam inne kosmetytki :) Oto one:
*Ziaja
*Ziaja
*Iwostin
*Astor
*Vipera
*Dax cosmetic, Delia
*Rimmel
*L'occitane
*Stone (wygrana w losowaniu :))
*Sylveco
*Celia
*The body shop
Plakietkę zatrzymam na pamiątkę i mam nadzieję, że nie będzie to moja ostatnia taka pamiątka! :)
Ze spotkania wyszłam przed 19, moje zakwasy dawały już porządnie o sobie znać, w domku byłam przed 20. Jak mój facet zobaczył moje paczuszki, nie wiedział co powiedzieć :P teraz chyba absolutnie nie mogę powiedzieć, że czegoś mi brakuje :P
A tak wogóle, dziewczynki, kiedy następne spotkanko? :)
Buziaczki! :*
Ze spotkania wyszłam przed 19, moje zakwasy dawały już porządnie o sobie znać, w domku byłam przed 20. Jak mój facet zobaczył moje paczuszki, nie wiedział co powiedzieć :P teraz chyba absolutnie nie mogę powiedzieć, że czegoś mi brakuje :P
A tak wogóle, dziewczynki, kiedy następne spotkanko? :)
Buziaczki! :*
Wow no wodzę, że rzeczywiście panie na spotkaniu hojnie Was obdarowały. Zazdroszczę takiego spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania :))
OdpowiedzUsuńo kurcze ale super kosmetyki dostałyście :)
OdpowiedzUsuńekstra ;) nie dziwię się, że spotkanie było tak udane ;) miłego testowania :*
OdpowiedzUsuńAle dużo tego :) ! Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania,wspomnień oraz upominków - są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńtrochę tych prezentów nazbierałaś :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że spotanie na plus:)
Ale kosmetyków! Super :-) Szkoda, że mam tak daleko do Was wszystkich...
OdpowiedzUsuńNajpierw to spotkamy się we dwie!:D A spotkanko też pewnie będzie;)
OdpowiedzUsuńNieeee, nie masz naszego zdjęcia??:(
Ja w niedziele byłam na podobnym spotkaniu w Opolu ;) Takie spotkania są rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, kiedy następne? :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że dostałaś ładniejszy kolor lakieru z Vipery :p
Fiuuu fiuuu, fajoskie prezencioszki Ci się trafiły - zazdraszczam:D
OdpowiedzUsuńJoanna jest tańsza, ale niestety średnio się sprawdza przy moim ciemny odroście :P
OdpowiedzUsuńA ja tak uważnie czytałam etykietkę, że wzięłam z Bandi krem w takim samym opakowaniu jak twój, tyle, że do szyjii i dekoldu ale gapa ze mnie:D
OdpowiedzUsuńIle cudeniek ! ;o chętnie podkradłabym Ci co nieco :>
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takiego spotkania, to musiało byc naprawdę świetne ;))
Prezentacja z Gosh była ostatnia, także niczego nie przegapiłaś ;) My byłyśmy mniej więcej do 20-20:30 :)
OdpowiedzUsuńach te nasze wspaniałości :D podkład z Lumene jest świetny :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy świetny ale cieeeeemy! za to mojej mamie idealnie pasuje.
UsuńJej,zazdroszczę takich spotkań!
OdpowiedzUsuńNie ze względu na upominki,ale sam fakt spotkania z innymi blogerkami...
JA niestety nie znam żadnej blogerki w mojej okolicy :(
Myslę,że gdyby gdzieś bliżej mnie takie spotkanko zostało zorganizowane to jakies by się ujawniły :)
pozdrawiam!