Hej :)
Jak Wam minęła sobota? :)
Ostatnio pisałam o lakierze z Delii (KLIK). Byłam nim tak zachwycona, że postanowiłam wypróbować inny kolor, tym bardziej neutralny.
Zapraszam na którką notkę o:
DELIA nr 11.
Buteleczka tak jak w poprzednio opisywanym lakierze 10 ml, szklana, dobrze otwiera się. Pędzelek dosyć wąski, ale bardzo dobrze manewruje się nim na płytce. Jednak konsystencja lakieru pozostawia wiele do życzenia...Bardzo rzadka, ciężko się z nią pracuje. Niby 2 warstwy lakiery wystarczają, aby lakier dobrze pokrywał paznokcie, ale ile trzeba się namęczyć, aby uzyskać dobry efekt ;O Plus jaki znajduje w tym lakierze i to dosyć istotny, nie widać po spaniu na paznokciach żadnych odznaczeń po kołdrze :) Jednak już na drugi dzień, pod wieczór zauważyłam pierwsze odpryski lakieru ;/ O ile ten niebieski trzymał się ponad tydzień, ten kolor nr 11 totalnie mnie zawiódł :( Nie wiem, czy to wina basenu (pewnie tak, niestety we wtorki i piątki mam te zajęcia na uczelni więc i lakiery trochę cierpią), ale odpryski na drugi dzień to już przegięcie. Mimo, że lakier kosztował 4 zł, żaluję, że go kupiłam.
Jak Wam minęła sobota? :)
Ostatnio pisałam o lakierze z Delii (KLIK). Byłam nim tak zachwycona, że postanowiłam wypróbować inny kolor, tym bardziej neutralny.
Zapraszam na którką notkę o:
DELIA nr 11.
Buteleczka tak jak w poprzednio opisywanym lakierze 10 ml, szklana, dobrze otwiera się. Pędzelek dosyć wąski, ale bardzo dobrze manewruje się nim na płytce. Jednak konsystencja lakieru pozostawia wiele do życzenia...Bardzo rzadka, ciężko się z nią pracuje. Niby 2 warstwy lakiery wystarczają, aby lakier dobrze pokrywał paznokcie, ale ile trzeba się namęczyć, aby uzyskać dobry efekt ;O Plus jaki znajduje w tym lakierze i to dosyć istotny, nie widać po spaniu na paznokciach żadnych odznaczeń po kołdrze :) Jednak już na drugi dzień, pod wieczór zauważyłam pierwsze odpryski lakieru ;/ O ile ten niebieski trzymał się ponad tydzień, ten kolor nr 11 totalnie mnie zawiódł :( Nie wiem, czy to wina basenu (pewnie tak, niestety we wtorki i piątki mam te zajęcia na uczelni więc i lakiery trochę cierpią), ale odpryski na drugi dzień to już przegięcie. Mimo, że lakier kosztował 4 zł, żaluję, że go kupiłam.
A czy Wam kolorek przypadł do gustu? Co o nim myślicie? :)
Buziaczki i miłej niedzieli ;*
Buziaczki i miłej niedzieli ;*
Lubię mieć paznokcie w delikatnych kolorkach, ale ostatnio mam faze na ostre kolory ;p
OdpowiedzUsuńkolor ciekawy - niestety czasem tak jest, że ta sama firmy a dwa lakiery mogą się diametralnie od siebie różnić słabo tak
OdpowiedzUsuńTakie delikatne kolory są zdecydowanie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ślicznie się prezentuje, szkoda, że tak szybko odpryskuje :(
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory ;))
OdpowiedzUsuńładny nudziak :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńLubię lakiery Coral.
bardzo lubię takie jasne kolorki na paznokciach. Pewnie dlatego, że nie widać na nich odprysków ;)
OdpowiedzUsuń