Obserwatorzy

sobota, 6 kwietnia 2013

Garnier Color Sensation, nr 4.15 mroźny kasztan

Hej! :)

Jak Wam mija sobota? :) Ja właśnie wróciłam z godzinnego spacerku z Perełką, obydwie teraz padamy :P

Dzisiaj chcę Wam pokazać efekty farbowania włosów mojej mamy farbą:

Garnier color sensation, nr 4.15 mroźny kasztan.

Zapraszam! :)

Co znajdowało się w opakowaniu:



Miesięczne odrosty mojej mamy:



Efekty nowej farby:



Jak widzicie nie wyszedł Nam zupełny kasztan, a połączenie kasztanu z poprzednim kolorem mojej mamy, Mimo to, mam jest bardzo zadowolona, w sumie ja też :) Przyciemniłyśmy po prostu jej rude włosy. No i farba bardzo ładnie chwyciła odrosty. Farba mamę nie szczypałą, ani nie podrażiła. Przy aplikacji wydawało mi się (tak, wydawało bo mam straszny katar), że farba pachnie trochę inaczej niż poprzednie z Garniera, ciut przyjemniej :)
Teraz te farby są w Biedronce za 9,49 zł. Cena dosyć niska, więc kto ma ochotę spróbować, zapraszam do tego sklepu :)

Buziaczki! ;*

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam kolory kasztanu na głowie i od roku sama takie noszę. Dzisiaj odświeżyłam kolor szamponem z venity w kolorze kasztanu ;) A o tej farbie muszę pamiętać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dzięki Bogu nie muszę farbować włosów,kiedyś pomalowałam i dostałam okropnego uczulenia,brrr...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam ten post, ja się cieszę, że Nas nie uczula ta farba

      Usuń
  3. Bardzo fajny kolor wyszedł :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dosyć ciekawy :P inny na pewno niż ma pani na opakowaniu :)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)
Nie piszcie mi komentarzy typu: zapraszam do Mnie, zaglądam do każdej użytkowniczki, która zostawiła u Mnie komentarz :)