Obserwatorzy

niedziela, 12 sierpnia 2012

Biovax, maseczka do włosów blond :)

Witam! ;)

Właśnie skończyłam sprzątać mieszkanie, niestety była moja kolej :/

Dzisiaj chciała bym Wam opowiedzieć o mojej maseczce nr 1 :):
"L'BIOTICA BIOVAX, INTENSYWNA REGENERUJĄCA MASECZKA DO WŁOSÓW BLOND"

Może na samym początku zaznaczę, że zapuszczam włosy, podcinam je o 1 cm co około 6 miesięcy, staram się nie prostować włosów czy suszyć, wolę nie niszczyć ich :)

Więc standardowo przedstawię najpierw kilka słów od producenta :) :




Stosowanie oraz składniki:


Cena: około 20 zł w aptece :)

*Opakowanie: Bardzo ciesze się, że nie ma tutaj zakręcanej pokrywy, tylko "domykana". A dlaczego? Łatwiej jest otworzyć i zamknać maskę przy mokrych rękach :)


*Zapach: Dla mnie zapach jest przyjemny :) W opakowaniu jest może intensywny, ale na włosach nie odczuwamy już go tak, a po zmyciu maseczki juz jest zupełnie nie wyczywalny.
*Konsystencja: Gęsta, ale bardzo dobrze maska rozprowadza się na włosach. Nie ścieka, nie kapie z włosów :)


*Kolor: W opakowaniu lekko żółty, na ręku i na włosach blednie :)

EFEKTY:
*Intensywne nawilżenie i regeneracja włosów: Szczerze powiem, że jest to moja maska nr 1! :) Włosy są zdrowsze, super nawilżone :) zgadzam się z tym w 100% :)
*Ożywiony i rozjaśnoony kolor: Nic takiego nie zauważyłam, ale to i dobrze :) Stosuję maskę od połowy długości włosów i dziwnie bym wyglądała z bardziej rozjaśnionymi włosami od polowy długości ;)
*Włosy miękke i gładkie w dotyku: Uwielbiam moje włosy właśnie dlatego, że są takie miękkie po używaniu tej maski :) Z tym zgadzam się również w 100 % :)
*Nierozdwojone końcówki: Przed stosowaniem maseczki pamiętam, jak w szybkiem tempie pojawiały się u mnie rozdwojone końcówki. Teraz, nie powiem, również pojawiają się (niestety) ale napewno mniej i w wolniejszym tempie :) więc maseczka daje rezultaty i w tej kwestii :)

Jak ja używam maseczki? :)
Na umyte i mokre włosy nakładam maseczkę (od połowy długości włosów, tej dolnej:)), zakładam termocap, reczik i chodzę w takich turbanach godzinkę :) na samym początku i gdzies około 30 minuty "podgrzewam" włosy suszarką, aby była wysoka temperatura wewnątrz i by maseczka dobrze zadziałała :) po godzinie spłukuję preparat zimną wodą, aby zamknąć otwarte cebulki włosów :) Maseczka nie obciąża moich włosów, a po godzinie jej "noszenia" efekty są dla mnie rewelacyjne! ;)

Ocena: 10/10

Które to moje opakowanie? 1, używa go od września, regularnie więc produkt jest bardzo wydajny :)

Czy kupię maseczkę ponownie? Jasne! :) Moja ulubiona maseczka! :)

A czy Wy stosujecie/stosowaliście tą maseczkę? Może jakąś inną z tej firmy? Albo inne produkty z tej firmy? Chętnie o nich poczytam! :) Piszcie! :)

Trzymajcie się cieplutko! :)

19 komentarzy:

  1. Ocena bardzo wysoka,ale nie lubię maseczek do włosów:P

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym miesiącu raczej wyczerpałam juz swój limit, ale w następnym chyba w końcu skuszę się na tą maskę. Chodzę koło nich już kilka miesięcy i zawsze coś staje mi na przeszkodzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie stosowałam, ale chętnie kupię!

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja tam lubię sprzątać mieszkanie :)/ http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. gdyby nie to, że moje włosy sa ciemne...:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się fajnie. Spróbuję jej kiedy tylko skończę moją maskę z nivei :) Bardzo fajny blog, przyjemnie mi się Ciebie czyta, będę wpadać częściej:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię maseczki z Biovaxu, co jakiś czas kupuje rożne saszetki z nimi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja go wypatrzyłam na duuużej promocji i dałam tylko 15zł :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Stosowałam inne maski z biovaxu i też jestem zadowolona :) opinie wśród dziewczyn robią swoje! ;-)

    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. To chyba nie dla mnie, bo mam ciemne włosy ;D W sumie, to nigdy nie używałam żadnych maseczek do włosów, tylko korzystam z odżywek ;] Nawet nie przypuszczałabym, że można wybrać maseczkę pod kolor włosów xD Co do tej maseczki, to dobrze, że ma takie opakowanie, bo jak ma się np. klejące ręce od kremu, to taką zwyczajną pokrywkę trudno jest przykręcić ;] Ogólnie to chyba dobry produkt, choć jak już mówiłam, nie dla mnie ;]

    soneys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. o! po skończeniu tego co mam chętnie ja wypróbuje, wydaje się być zbawienna;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam zaopatrzyć się w maseczkę z Biovaxu ale jakoś nie było jej dane wpaść w moje łapki :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam, używam, maska jest w porządku, sprawdza się u mnie podczas robienia kompresów (z czepkiem i ciepłym ręcznikiem na 30-60 min). Nie jest jednak moim najulubieńszym produktem:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używałam tej maseczki jak miałam włosy farbowane na jasny blond i pamiętam, że świetnie się u mnie sprawdzała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla brunetek jest maska Biovax do wlosów ciemnych i jest tak samo dobra :)Stosuję ją systematycznie. Teraz mnie jeszcze zaciekawiły ich nowe balsamy do ust i chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  16. planuję właśnie jej zakup ale do włosów suchych i zniszczonych :)
    zobaczymy czy i u mnie się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)
Nie piszcie mi komentarzy typu: zapraszam do Mnie, zaglądam do każdej użytkowniczki, która zostawiła u Mnie komentarz :)