Obserwatorzy

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

No 36, balsam i peeling do stóp :)

Witam dziewczynki! :)

Dzisiaj Chcę Wam opowiedzieć co nie co o produktach, które kupiłam 2012.07.16, pisałam o tych zakupach tutaj :)
Zakupy :)

Mówię o:
*No 36 do stóp, intensywnie nawilżający balsam
*No 36 do stóp, peeling złuszczający


Krem stosuję już od 21  dni, rano i wieczorem. Staram się robić to regualrnie, by było widać efekty :)
Peeling stosuję tak samo długo jak balsam :) Jednak używam go dwa razy w tygodniu, najpierw zawsze namaczam nózki z ciepłej wodzie z solą (tą do stóp bądź taka zwykłą, kuchenną :))

Zacznijmy od balsamu :)
Info od producenta, sposób użycia, składniki:


Opakowanie: plastikowe, bardzo dobrze ściska się przez co produkt łatwo można wydobyć ze środka :)


Zapach: odświeżający, dla mnie ładny :) chociaż daję sobie sprawę z tego, że nie każdemu będzie pasować :) wyczuwam nawet troszkę owoców :)

Konsystencja: idealna, szybko wchłania się, nie pozostawia tłustego filmu :)


Kolor: biały :)


EFEKTY:
*Poprawia strukturę naskórka, zmiejsza objawy zrogowacenia: Zrogowacenia nam nie zmiejszy, musimy użyc w tym celu tarki :)
*Intensywanie nawilża, zmiękcza i wygładza: Moje stopy wreszcie wyglądają, tak jak powinny zawsze wyglądać :) Są nawilżone i wygładzone :)
*Likwiduje suchość i szorstkość skóry: Moje stopy są jak u niemowlaczka pupcia hehe :) nie mam już problemu z szorską skórą stóp

Balsam po aplikacji daje Nam uczucie chłodzenia, dla mnie jest to przyjemne :) Efekt u mnie utrzymuje się około 15 minut :)

Teraz czas na peeling :)
Info od producenta, sposób użycia, składniki:


Opakowanie: takie samo jak balsam :)


Zapach: podobne jak w balsamie, jednak jest bardziej wyczuwalny :) czuć mniej owoców.

Konsystencja: nie jest mocno gęsta. Zawiera małe drobinki, które nie zrobią Nam krzywdy, jednak dobrze ścierają naskórek :)


Kolor: biały z kolorowymi drobinkami :)


Efekty:
*Usuwanie zalegających, martwych komórek naskórka: przy użyciu peelingu pod koniec stosuję również pumeks, te połączenie zdziera mi martwy naskórek :)
*Likwiduje zrogowacenia i zgrubienia naskórka na stopach: Niestety, tego ten produkt nie robi
*Przyspiesza naturalne procesy regeneracji skóry: Napewno im pomaga :)
*Wygładza i uelastycznia skórę: Po peelingu stopy są gładkie i miłe w dotyku :)
*Stosowany regularnie 1 w tygodniu zapobiega powstawaniu bolesnego i nieestetycznego pękania np. na piętach: Nigdy nie miałam problemu z pękającymi stopami, więc niestety w tej kwestii wypowiedzieć się nie mogę.

Ocena obdwu produktów: 9/10 :)

Które to moje opakowania: 1 :)

Czy kupię produkty ponownie? : Napewno! :) Bardzo dobry duet! :)

A czy Wy używałyście tego typu produktów? :) Które polecacie?

Pozdrawiam,
Ewelina :)

10 komentarzy:

  1. Osobiście lubię różnopachnące kremy i peelingi do stóp z avonu. Dla stóp bardziej wymagających, wyjątkowo przemęczonych oraz dla sportowców polecam także kremy Gehwol, niestety nie należą do tanich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam kiedyś tego kremu,był całkiem OK:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo fajnie :) Ja na stopu używam również kosmetyków firmy Avon :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja muszę się zaopatrzyć w jakieś kosmetyki do stópek bo są chyba najbardziej zaniedbywane u mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. dużo dobrego o tej serii słyszałam, wiec jak mi się skończy balsam i peeling z Biedrony to chyba zakupię z No36 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa sprawa:) nigdy nie używałam peelingu do stóp:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój krem do stóp się już kończy - rozglądam się właśnie za jakimś innym.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go w domu i jest nawet dobry - choć w sumie to nie mogę go porównać, bo używam tylko tego xD

    soneys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja właśnie muszę zainwestować w jakiś peeling dla moich biednych stóp :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)
Nie piszcie mi komentarzy typu: zapraszam do Mnie, zaglądam do każdej użytkowniczki, która zostawiła u Mnie komentarz :)