Obserwatorzy

sobota, 3 listopada 2012

Moje zapachy :)

Hej! :)

Tak sobie pomyślałam, że pokażę Wam, czym lubię pachnieć :)

Bardzo żałuję, że nie moge mieć drogich, cudownych perfum, których zapach utrzymuje się cały dzień. Po prostu nie stać mnie na nie, a tak na prawdę wolę też mieć kilka zapachów niż jeden, lubię "różnie pachnieć" :)

Zaczynajmy :)

*Fruttini body spray Ananas & prosecco. Na razie jeszcze go nie używałam, mam tyle napoczętych zapachów, postanowiłam zostawić ten na później :) Jednak zapach jest cudowny :) bardzo orzeźwiający i letni :)
*Fruttini body sprawy Truskawka & wanilia. Ulubieniec na letnie miesiące :) Teraz odstawiłam go, jednak na pewno w lato będzie mi dalej świetnie służyć! :)


*H&M body splash, coconut pinapple. Skusiła mnie cena, bo to tylko 10 zł. Jednak zapach sni długo się nie utrzymuje ani nie jest specialnie wyczuwalny. Brałam go na plażę, aby się po prostu odświeżyć. Nie odkupię go na pewno.
*Avon mgiełka do ciała Arbuz. Kolejny cudowny letni zapach :) Chociaż arbuzem "psiukam" się i teraz po zajęciach sportowych na uczelni :) świetnie odświeżenie, utrzymuje się nie za długo jednak ten zapach mu wszystko wybacza :)


*Bruno banani, dezodorant perfumowany. Mój ulubiony zapach na jesienno-zimowy ezon oraz na "wielkie" wyjścia :) Mam go już na dnie, chyba musze poprosić Mikołaja o identyczny, Uwielbiam! :)
*Playboy, play it sexy, dezodorant z atomizerem. Zapach bardziej wieczorowy, nie jest tym "idealnym", ale i tak podoba mi się :)


*C-thru, dezpdprant w spray. Cudowny kwiatowy zapach :) jest go niestety tylko na 1-2 użycia, jednak na pewno go odkupię :)
*La Rive, love dance. Słodki zapach, uwielbiam takie :) Kosztował mnie coś około 10 zł, do niego również z miłą chęcią powrócę :)


*La Rive, Bueno. Gdzieś zapodziała mi się zatyczka :P Strasznie przypomina mi zapach Bruno Banani, dlatego wylądował w koszyku :) Piękny zapach :)

*Nike pure. Szczerze mówiąc w sklepie zapach wydawał mi się łądniejszy, teraz jakoś nie jestem nim zachwycona. Pewnie oddam go mamie :)
*Sexy Me No2. Strasznie ciężki zapach, nie lubię takich. Dlaczego go kupiłam? Bo był za 3 zł :P Pewnie też powędruje do mamy :)


Jakie są Wasze ulubione zapachy? Znacie może jakiś, który wymieniłam? :)

Miłego weekendu! :)

P.S. Notka dodana autmatycznie. Obecnie jestem u rodziców, nie mam dostępu do internetu :)

9 komentarzy:

  1. też mam tą mgiełkę z Avonu, jest boska! mam też dwie inne :) są strasznie wydajne

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezła kolekcja tych zapachów ;) Lubie perfumy z la rive chociaż na mnie sie strasznie krotko utrzymują...Z serii playboy przypadla mi do gustu mgiełka Rock;) Zapraszam w poniedzialek na nowego posta jak i również do obserwacji ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadnego z tych zapachów nie znam ;) Perfumy to moja słabość trochę ich mam i na pewno wkrótce moja kolekcja się powiększy ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. mam arbuzową mgiełkę, szczerze to niezbyt czesto używam.
    zapraszam do siebie : *

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nawet lubię te mgiełki do ciała z avonu. Latem są idealne :) ! Obserwuję i zapraszam do tego samego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z wymienionych zapachów niczego nie znam. Wychodzę z złożenia, że lepiej uskładać na jeden fajny, niż mieć pełną szafę zapachów, które szybko się ulatniają. Rozumiem, że to drogi interes, ale raz na jakiś czas...jak się oszczędza to można zaszaleć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale masz zapachów,na każdy dzień tygodnia :p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)
Nie piszcie mi komentarzy typu: zapraszam do Mnie, zaglądam do każdej użytkowniczki, która zostawiła u Mnie komentarz :)