Hej :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać mój sposób na domowe "spa" dla stópek :)
Potrzebne Nam będą:
-dobrze nawilżający krem: ja wybrałam Ziaję, masło czekoladowe i krem oliwkowy, to połączenie daje cudowne efekty :)
-2 reklamówki i grube skarpetki ;)
*Stópki smarujemy kremem, nie żałując sobie :)
*Nakładamy na nie reklamówki,
*a na reklamówki skarpetki :)
*W takim "stroju" chodzimy godzinkę :)
*Po godzinie ściągamy skarpetki i reklamówki i wcieramy pozostałości kremu.
Nasze stópki są idealnie nawilżone! :) Moje pozostają "piękne" przez kilka dni! :) Oczywiście codziennie kremuję je na noc kremem, jednak sam krem nie da Nam takiego efektu jak te SPA :)
Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba spróbuje tej metody i napisze mi wrażenia :)
Buziaczki! ;*
Dzisiaj chcę Wam pokazać mój sposób na domowe "spa" dla stópek :)
Potrzebne Nam będą:
-dobrze nawilżający krem: ja wybrałam Ziaję, masło czekoladowe i krem oliwkowy, to połączenie daje cudowne efekty :)
-2 reklamówki i grube skarpetki ;)
*Stópki smarujemy kremem, nie żałując sobie :)
*Nakładamy na nie reklamówki,
*a na reklamówki skarpetki :)
*W takim "stroju" chodzimy godzinkę :)
*Po godzinie ściągamy skarpetki i reklamówki i wcieramy pozostałości kremu.
Nasze stópki są idealnie nawilżone! :) Moje pozostają "piękne" przez kilka dni! :) Oczywiście codziennie kremuję je na noc kremem, jednak sam krem nie da Nam takiego efektu jak te SPA :)
Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba spróbuje tej metody i napisze mi wrażenia :)
Buziaczki! ;*
Na pewno dzisiaj wypróbuję, chociaż zamiast ziaji użyję maści z witaminą A i maści nagietkowej :)
OdpowiedzUsuńnie raz nie dwa spędziłam już całą noc z takimi nogami :P teraz jakoś latem zaprzestałam pewnie dlatego że byłoby mi za gorąco ale zimą na pewno pomysł powróci a stopy porządnie się zregenerują :) u mnie kolejna notka zapraszam oczywiście bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZrobione:) Ale ja uzyłam tylko masła kakaowego bo oliwkowego nie mam.... ;/
OdpowiedzUsuńKarolina
Ja robię podobnie tylko bez woreczków no i zostawiam stópki w skarpetkach na noc ;)
OdpowiedzUsuńReklamówki powodują, że balsam wsiąka w skórę stóp a nie w skarpetki :)
UsuńDawno nie miałam takich miękkich stóp:) na pewno to nie mój ostatni zabieg:)
OdpowiedzUsuńKarolina
bardzo fajna kuracja-ale lato i skarpetki:D
OdpowiedzUsuńfajny blog
zapraszam do siebie
http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/
Fajny sposób, choć nigdy nie słyszałam, żeby zakładać reklamówki na nogi - śmiesznie to wygląda, ale daje chyba efekty xD
OdpowiedzUsuńSkorzystam...Moje stopy potrzebują relaksu:)
OdpowiedzUsuńchetnie wyprobuje w wolnej chwili;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam na rozdanie;)
Ja zawsze smaruje stopy na noc i zakładam skarpetki. Nigdy nie próbowałam tej metody z reklamówką. Jednak teraz na pewno się skuszę i wypróbuje Twoją propozycję.
OdpowiedzUsuńW skarpetkach balsam zamiast wsiąkać Ci w stópki, wsiąkał w skarpetki więc dużego efektu to nie daje, polecam reklamówki jednak :)
UsuńO! Na pewno spróbuję, bo ostatnio mam problem z suchą skórą.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania i komentowania mojego bloga :)
Zapraszam na rozadnie.
Muszę koniecznie coś takiego sobie sprawić! :D
OdpowiedzUsuńteż tak zawsze robię! ;) tylko chodzenie dla mnie w takim 'osprzętowaniu' jest mega trudne,dlatego zawsze jest to taki moment relaksu i chwilki na r-e-l-a-k-s :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń