Obserwatorzy

środa, 25 lipca 2012

Wtorek :) 4 dzień nad morzem

Witajcie dziewczynki ;*

Dzisiaj relacja z wtorku ;)

Wstałam wyjątkowo wcześnie i o dziwo, wyspałam się ;) Pozwoliłam swojemu G. pospać jeszcze a sama zaczęłam ogarniać się, poprasowałam ubrania i zjadłam śniadanko ;) około 8 obudziłam G, a przed 9 szliśmy już na plażę :)

Miałam na sobie: strój ten co zawsze (niestety mam tylko jeden, chciałam kupić sobie drugi, jednak nic mi nie odpowiada, a nic na przymus kupywać nie będę), niebieska sukienka z C&A (ładnie podkreśla już delikatną opaleniznę :)) oraz sandakłi, te co zawsze ;) W uszach pasiaki :) A torebka plażowa z Biedronki :)


Namiętnie smarujemy się balsamami do opalania, żeby się nie spalić więc i szybko poszły Nam pozostałośći z zeszłorocznych wakacji :) Kupiliśmy w Biedronce Eveline, wodoodporny balsam do opalania SPF 6, kosztował 13,99 :)


Weszliśmy na plażę a tam.... Zero fal! Zero wiatru! a niebo bezchmurne! Zobaczcie sami! :)


Słońce tak parzyło, że nie dało się poleżeć. Może tak do godziny 10.30, później łaziliśmy na spacerki po kamienistej plaży (zapewne dlatego, że był przypływ). Zdjęcia plaży i ze spacerku z Moim Mięśniakiem hehe :)


O 13 wróciliśmy do domku na obiad, znowu gyros, juz ostatni dzień bo już się skończył :) Odpoczęliśmy troszeczkę i o 15 ruszyliśmy znowu na plażę.
Tym razem był lekki wiaterek, ale to bardzo dobrze, można było połazić i się nie spocić :P Oraz na niebie pojawiły się chmurki:


Nie braliśmy parawanu po południu, stwierdziliśmy że jest nie potrzebny bo wiatru silnego nie ma :) Nasza baza dowodzenia, 2 metry od wody :P


Górę schowałam do namiotu, a na słońce wystawiłam tylko nóżki, a niech się opalają! :) Przed Nami dzieci zbudowały zamek, oto efekt ich ciężkiej pracy :)


Przed 18 tak zaczęło wiać, namiot Nam chciał odfrunąć :P Zrobiło Nam się zimno, więc wróciliśmy do pokoju :) Na kolację zrobiliśmy sobie pyszne kanapeczki z sałatą, szyneczką, serem, ogórkiem, pomidorem i jajkiem :) Mniam!


Po kolacji obejrzeliśmy wydarzenia, wkońcu lubię wiedzieć, co się dzieje w Polsce ;) I po nich ruszyliśmy na miasto :) I oczywiście nie wróciliśmy z pustymi rękoma :)
Lampion szczęścia za 3 zł, zapach do kominka 3 zł, bransoletki 5 zł, świeczka 8 zł, szampon i odżywka Balea do włosów suchych i zniszczonych, każda za 6 zł (wydaje mi się, że to chyba tanio :))


Mam nadzieję, że u Was też jest piękna pogoda i miło spędziliście dzień :)

Buziaczki i gorące uściski znad morza! ;* ;*

18 komentarzy:

  1. albo mam urojenia, albo notka wkleiła Ci się dwa razy xD sukieneczka fajna :) no i zazdroszczę pogody! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no masz rację, 2 razy się wkleiła :P dzięki że powiedziałaś! :)

      Usuń
  2. Ale śliczna ta sukienka!:) ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. wydawało mi się, że dodawałam już komentarz, ale nieważne xD super sukienka! i zazdroszczę pogody:) u mnie niestety już dziś się zepsuła..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie u Mnie ma być pogoda aż ko końca naszego wyjazdu ;) więc rewelacja! :)

      Usuń
  4. Robisz bardzo ładne zdjęcia ;D A tak w ogóle to zazdroszczę wyjazdu nad morze ;D

    soneys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chce na słoneeczko! Ty masz zdecydowanie za dobrze! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam! Pysznie wyglądające kanapki!
    Pozdrawiam Liame L.
    http://liamelouise.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ci zazdroszczę:) śliczne zdjęcia:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna ta sukienka:D BOski kolorek

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie kanapeczki :D lubię takie dziewczęce stylizacje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. przede mną także odwiedzinki nadmorskich rejonów, czy lokum, w którym mieszkacie, to coś godnego polecenia?

    OdpowiedzUsuń
  11. super widoki!!
    WPADAJ DO MNIE NA KONKURS, DO WYGRANIA SUKIENKA :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę takich fajnych wakacji i wypoczywaj :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor sukienki bardzo do Ciebie pasuje :)
    O! Też bym chciała taki lampion szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczną masz ta sukienkę :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)
Nie piszcie mi komentarzy typu: zapraszam do Mnie, zaglądam do każdej użytkowniczki, która zostawiła u Mnie komentarz :)